Nasza przyszłość II – Obóz socjoterapeutyczny w Roskoszy

 
 
 
W dniach od 9 do 18 sierpnia 2010 r. w Europejskim Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Roskoszy odbywał się obóz socjoterapeutyczny w ramach projektu ,,Nasza Przyszłość II”. Jego uczestnikami byli młodzi ludzie z Nowego Sącza, Ostrowa Wielkopolskiego oraz Pleszewa. 
 
 
27 osobowa grupa uczestników oraz dziewięcioosobowa kadra wychowawców i socjoterapeutów realizowała ambitny i bardzo napięty harmonogram obozu.  Młodzież pod nadzorem specjalistów poznawała techniki relaksacyjne, analizowała zachowania ryzykowne,  zastanawiała się nad rozwojem swoich osobowości oraz uczyła się udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. W programie obozu znalazło się też dużo zajęć sportowo- rekreacyjnych, w tym wyjście do aquaparku oraz wycieczki do Białej Podlaskiej, stadniny koni w Janowie Podlaskim, Białowieży, Romanowa, Jabłecznej i Kodnia.
 
 
Czas pomiędzy ćwiczeniami socjoterapeutycznymi wypełniały zajęcia integracyjne, ogniska i dyskoteki.
 
 
Zdaniem Moniki Szymanek, wychowawczyni z Pleszewa, w jej grupie największym zainteresowaniem cieszyły się zajęcia z udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Ciekawie prowadzone były również techniki relaksacyjne i zajęcia dotyczące rozwoju osobowości. 
 
 
Wojciech Hołdys, socjoterapeuta grupy nowosądeckiej, był pod wrażeniem warunków jakie zostały stworzone na obozie. Uważa, iż: ,, Młodzież na bieżąco wdrażała w życie nabyte umiejętności społeczne i interpersonalne. U swoich wychowanków na bieżąco obserwowałem coraz lepsze zintegrowanie grupy co przekładało się na ich pracę zespołową”. 

Bardzo cenne i poznawcze były zdaniem uczestników wycieczki po regionie. Podczas wypraw do Jabłecznej i na św. Górę Grabarka dowiedzieli się dużo o prawosławiu. Ojciec Włodzimierz, przewodnik po monastyrze w Jabłecznej barwnie opowiadał o historii klasztoru. Równie wspaniała była wycieczka do stadniny koni arabskich w Janowie Podlaskim. Z wyprawy do Białowieży uczestnikom najbardziej spodobało się muzeum z okazami roślin i zwierząt.
 

Młodzieży i kadrze bardzo przypadła do gustu kuchnia serwowana w Roskoszy a zwłaszcza potrawy regionalne typu kwas chlebowy, którego nie można skosztować w ich regionach. 

Pobyt w Roskoszy wszyscy uczestnicy obozu ocenili bardzo pozytywnie. Zgodnie stwierdzili, że obóz spełnił swoje cele a jego niepowtarzalny klimat i ciepła atmosfera na długo zapadnie w ich pamięci.